W okresie przedświątecznym wiele osób udaje się do naszych zachodnich sąsiadów na jarmark bożonarodzeniowy – Weihnachtsmarkt. Choć pora roku nie sprzyja zwiedzaniu, warto jednak spróbować zobaczyć coś jeszcze. Na podstawie jednodniowej wycieczki do Berlina, którą odbyłam w grudniu 2011 roku, chciałabym zaproponować Wam kilka atrakcji w sam raz na zimę.
Choć jarmarki bożonarodzeniowe (niem. Weihnachtsmarkt), odbywają się również w Polsce (największy podobno we Wrocławiu), to jednak wciąż wiele osób wybiera się na nie do Niemiec. To właśnie w Niemczech i Austrii już XIII i XIV wieku odbywały się pierwsze tego typu wydarzenia.
Typowy jarmark odbywa się na ulicach lub placach starszych części miast. Nie może na nim zabraknąć straganów oferujących ozdoby świąteczne, lokalne specjały kulinarne, wyroby rękodzielnicze itp. Ale jarmarki to nie tylko handel, to także różnego rodzaju występy artystyczne, koncerty charytatywne, wystawy szopek bożonarodzeniowych czy też rzeźb lodowych (o czym pisałam ostatnio) itp. Jarmarki działają często przez cały dzień aż do późnego wieczoru. Jednak najbardziej klimatycznie robi się na nich po zmroku. Dlatego moim zdaniem w dzień można trochę pozwiedzać miasto, a dopiero pod wieczór wybrać się na jarmark. (uwaga, np. w Berlinie wejście na niektóre jarmarki jest płatne – kosztuje kilka euro).
Jednym z popularnych miast w Niemczech, gdzie odbywa się nie jeden a kilka jarmarków, jest Berlin. Jego zaletą jest oczywiście także położenie – od granicy z Polską dzieli go tylko nieco ponad godzina jazdy samochodem. Można więc wybrać się na jeden lub dwa dni i wizytę na jarmarku połączyć ze zwiedzaniem miasta. Uwaga, w Berlinie wejście na niektóre jarmarki jest płatne – kosztuje kilka euro).
Oczywiście warto wybrać się do centrum miasta w okolice Bramy Brandenburskiej. Prowadząca do niej Unter den Linden jest zwykle pięknie ustrojona, a pod samą bramą stoi choinka.
Zima to znakomity czas by odwiedzić Wyspę Muzeów (Museumsinsel). Znajdują się na niej:
- Muzeum im. Bodego (niem. Bodemuseum),
- Muzeum Pergamońskie (niem. Pergamonmuseum),
- Nowe Muzeum (niem. Neues Museum),
- Stara Galeria Narodowa (niem. Alte Nationalgalerie),
- Stare Muzeum (niem. Altes Museum).
Tworzą one unikatowy zespół architektoniczny i kulturalny, dzięki czemu Wyspa Muzeów znalazła się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. W zbiorach muzeów znajdują się eksponaty archeologiczne a także XIX-wieczne dzieła sztuki. Wstęp do muzeów nie jest zbyt tani (cennik), ale warto wybrać się do choć jednego z nich, gdy jest się w Berlinie, bo naprawdę warto.
- Muzeum Pergamońskie
- Muzeum Pergamońskie
- Mozaika w Muzeum Pergamońskim
- Antyczne rzeżby w Muzeum Pergamońskim
- Muzeum Pergamońskie
- Brama Istar
Na razie miałam okazję być tylko w Muzeum Pergamońskim. Znajdują się w nim zbiory starożytnej architektury i rzeźby. Duże wrażenie robi zrekonstruowana brama Isztar – północna brama Babilonu. Dla mnie największym zaskoczeniem było to, jak bardzo jest ona kolorowa – na niebieskim tle znajdują się wizerunki zwierząt.
Inną dużą atrakcją Muzeum Pergamońskiego jest zrekonstruowany Wielki Ołtarz Zeusa. Powstał on w około 160 lat p.n.e. ku czci Zeusa i Ateny.
Oprócz Zbiorów Sztuki Starożytnej, w tym samym obiekcie znajduje się Muzeum Azji Przedniej oraz Muzeum Sztuki Islamskiej. Zbiory są tak obszerne, więc aby wszystko choć tylko obejść, trzeba poświęcić minimum półtorej godziny. Jeżeli ktoś chce zwiedzać z audioprzewodnikiem i dokładnie obejrzeć wszystkie eksponaty, musi na to poświęcić pół dnia.
Z kolei w Nowym Muzeum znaleźć można eksponaty ze starożytnego Egiptu (najsłynniejszy z nich to popiersie egipskiej królowej Nefretete z 1340 r. p.n.e.), oraz zbiory archeologiczne z czasów prehistorycznych, starożytnych i wczesnego średniowiecza.
Zbiory sztuki staroegipskiej można znaleźć także w Starym Muzeum. Znajdują się tam również zbiory rzeźb greckich, etruskich i rzymskich.
W Starej Galerii Narodowej znajdują się zbiory XIX-wiecznego malarstwa i rzeźby.
Podczas kolejnej wizyty w Berlinie planuję wybrać się do Muzeum Bodego. Znajduje się w nim kolekcja malarstwa (m.in Donatello, Verrocchio, Bernini) a także kolekcja rzeźb z kości słoniowej, eksponaty sztuki bizantyjskiej i zbiory monet od VII wieku p.n.e. – XX wieku.
Kolejnym obiektem wartym odwiedzenia w Berlinie jest Reichstag, czyli budynek Bundestagu (parlamentu). Neorenesansowy budynek został zbudowano według projektu Paula Wallota w latach. W czasie II wojny światowej został poważnie uszkodzony. W latach 60. XX odbudowano go w zmodernizowanej formie, a następnie w latach 90. został przebudowany. Dodano wtedy m.in. charakterystyczną szklaną kopułę, która jest udostępniona zwiedzającym. By na nią wejść, należy skierować się do zachodniego wejścia budynku, przejść drobiazgową kontrolę bezpieczeństwa a następnie wsiąść do specjalnej windy, która zawiezie na dach budynku. Stamtąd można pieszo wejść na platformę widokową.
Kopuła składa się ze stalowego szkieletu pokrytego szkłem, więc wchodząc na nią można podziwiać Berlin. Warto zaopatrzyć się w audioprzewodnik (dostępny również w języku polskim). Na platformę widokową wiodą dwie przeplatając się rampy, tworzące jak gdyby spiralę. Idąc do góry korzystając z audioprzewodnika, można dowiedzieć się jakie budynki i inne charakterystyczne obiekty widzimy w oddali. Szczyt kopuły znajduje się na 47 metrach, więc widok jest dosyć rozległy. Co istotne, wstęp na kopułę jest bezpłatny, jednak konieczna jest wcześniejsza rezerwacja.
Innym miejscem, które jest dobrym punktem widokowym, jest wieża telewizyjna (niem. Fernsehturm). Ma ona 368 metrów wysokości. Na 203,8 metrach, wewnątrz charakterystycznej kuli, znajduje się taras widokowy, a nad nim restauracja. Co ciekawe, stoliki znajdują się na obrotowym pierścieniu, który dokonuje pełnego obrotu w ciągu pół godziny. Można więc w czasie posiłku zobaczyć widok na wszystkie strony. Wstęp na wieżę jest płatny (kosztuje w zależności od pory dnia i innych opcji od 13 do 23 euro od osoby).
Oczywiście w Berlinie znajdują się jeszcze inne atrakcje, wiele muzeów, kościołów i innych zabytkowych budowli, ale myślę, że to co przedstawiłam, wystarczy na jeden lub dwa podczas zimowego pobytu w tym mieście.
A może Wy coś zaproponujecie, co można zobaczyć podczas wycieczki do Berlina w grudniu?