Sama nie mam jeszcze dzieci, ale od czasu do czasu obdarowuję potomków mojej kuzynki. Za każdym razem mam dylemat, co kupić dzieciom, które mają dziesiątki czy nawet setki zabawek, książek, ubrań itd.
Jako, że sama lubię czytać, często mój wybór pada na książki. Co jednak wybrać, by było to coś nowego, interesującego dla dziecka, ale jednocześnie rozwijającego? W tym roku postanowiłam na literaturę podróżniczą i obdarowałam 8-latkę książką
Autorką książki jest 9-letnia Nela, która podróżuje ze swoimi bliskimi po całym świecie. Dziewczynka opisuje swoje przygody w odległych zakątkach świata, takich jak Zanzibar czy Peru. Przedstawia świat tak, jak widzi go dziecko – to co nowe jest dla niej interesujące, wszystkiego chce spróbować i dowiedzieć się dlaczego jest tak, a nie inaczej.

„Nela na 3 kontynentach”, Nela mała podróżniczka, wyd. National Geographic; http://www.national-geographic.pl/sklep/ksiazki/nela-na-3-kontynentach.html
Do opisów podróży dodane są różne ciekawostki, np. o napotykanych zwierzętach czy odmiennych kulturach. Wszystko uzupełnione dużą ilością zdjęć i rysunków.
Nela na 3 kontynentach to druga książka Neli małej reporterki. Wcześniej ukazało się 10 niesamowitych przygód Neli.
Przyznam się szczerze, że przed podarowaniem książki sama ją przeczytałam. Byłam bowiem bardzo ciekawa, czy tylko ładnie wygląda i dobrze się zapowiada, czy naprawdę może być wartościową lekturą. I muszę przyznać, że czytało oraz oglądało się ją całkiem dobrze. Także rodzice nie powinnie się nudzić przy czytaniu jej razem z dziećmi. Teraz jestem tylko ciekawa, czy spodobała się obdarowanej. Ale na jej recenzję muszę chwilę poczekać ;)
A czy Wy znacie jakieś książki podróżnicze, które można by podarować dzieciom?