Nagroda Liebster ma pomóc mniej znanym blogom w dotarciu do większej liczby odbiorców. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która nas nominowała, a następnie samemu nominować kolejne blogi, poinformować ich autorów o tym radosnym zdarzeniu oraz zadać 11 pytań. Nie wolno nominować osób, które nas wyróżniły.
W zasadzie nie lubię łańcuszków, ale ten jest wyjątkowo sympatyczny. Pozwala poznać nowe blogi i przybliżyć nieco ich autorów. Traktuję go jako zabawę i mam nadzieję, że Wy też to tak odbierzecie.
Mnie wybrała autorka bloga Fotograficzna Kraina Marzeń. Serdecznie dziękuję za wyróżnienie!
Oto moje odpowiedzi na zadane przez nią pytania:
1. Gdyby Twój pies lub kot, a jeżeli nie masz zwierzaka, to komar bzyczący obok ucha przed ukąszeniem znał ludzką mowę, to co by Ci powiedział?
Że nie rozumie dlaczego większość czasu spędzam zamknięta w czterech ścianach, a nie na świeżym powietrzu.
2. Wolisz pieścić dłonią trawę lub łany zboża czy spoglądać w bajkowe niebo?
W sumie te czynności doskonale do siebie pasują – leżeć na trawie muskając ją i patrzeć na obłoki :)
3. Pizza czy Sushi?
Pizza!
4. Przyjemniej się jedzie windą w dół czy w górę?
W górę – oczekując na ciekawy widok, który będzie można zobaczyć.
5. Zapach smażonego czy pieczonego?
Zapach piernika pieczonego przez moją mamę.
6. Czy lubisz kompot z suszu owocowego?
Raczej tak.
7. Twój ulubiony pierwiastek z tablicy Mendelejewa, to… i dlaczego?
W życiu się na tym nie zastanawiałam. Ale chyba woda, bo jak tu bez niej żyć? ;)
8. Realizm czy abstrakcja?
Realizm. Niestety mój umysł nie ogarnia abstrakcji ;)
9. Fotografia z twoich marzeń. Co by na niej było?
Góry, skały, Tatry po prostu.
10. Twoja szklanka jest do połowy pusta czy do połowy pełna, a może krzyczysz już polej jeszcze?
Jest w połowie wypełniona.
11. Ulubiony film, to… (bo szukam czegoś dobrego do obejrzenia ;))
Pytanie, z którym zawsze mam problem. Może polecę coś, co widziałam niedawno i mi się spodobało – „Rozumiemy się bez słów”.
Zabawa trwa już jakiś czas, więc większość blogów, które podczytuję, była już nominowana. Zadam jednak pytania, a chętne osoby proszę do odpowiedzi w komentarzu lub na swoim blogu :)
1. Wolisz zwiedzać miasta czy podziwiać dzieła natury?
2. Ulubiona książka to…
3. Mam słabość do…
4. Który z obowiązków domowych lubisz?
5. Nigdy nie żałuję pieniędzy wydanych na…
6. Jaką dyscyplinę sportu lubisz uprawiać, a jaką oglądać?
7. Twoja popisowa potrawa.
8. Ulubione miejsce w Polsce.
9. Wolisz planować czy działać spontanicznie?
10. Zima czy lato?
11. Jakich języków obcych uczyłaś/uczyłeś się (lub nadal się uczysz)?
Ty większość czasu spędzasz w czterech ścianach? Wierzyć mi się nie chce. Ciekawe pytania wymyśliłaś, aż bym chciała poczytać Twoje na nie odpowiedzi :)
No niestety mam pracę biurową i przez to wiele godzin spędzam w czterech ścianach przy biurku i komputerze… Odpowiedz na moje pytania, to ja też na nie odpowiem ;)
To odpowiem, a co!
1. Wolę Naturę, do miast ściągam zimą, ale najchętniej nie ruszałabym się z krzaków
2. Jednej nie wskażę, nawet dwóch. Lubię realizm magiczny, Olgę Tokarczuk i Sagę o Wiedźminie.
3. Do mojego psa, zbyt wiele mu wybaczam
4. Gotowanie :D
5. Pieniądze wydane na podróże, książki i biżuterię to dobrze wydane pieniądze
6. Pływam, a oglądać lubię piłkę ręczną
7. Wszelkiego rodzaju drób
8. Tak ogólnie to Suwalszczyzna
9. Zdecydowanie planować
10. Jesień i wiosna ;)
11. angielski, niemiecki, rosyjski, łacina. A z fanaberii to szwedzki (ale się nie nauczyłam).
Uff. Teraz Twoja kolej!
OK, skoro obiecałam…
1. Jednak natura robi na mnie większe wrażenie, choć zwiedzać miasta też lubię.
2. Ulubiona książka to „Przeminęło z wiatrem” Margaret Mitchell
3. Mam słabość do czekolady ;)
4. Gotowanie, ale też prasowanie może być.
5. Nigdy nie żałuję pieniędzy wydanych na podróże, książki, ubrania…
6. Lubię chodzić po górach, a oglądać piłkę nożną
7. Muffinki czekoladowe
8. Ulubione miejsce w Polsce to Tatry,
9. Planowanie to moje drugie imię :P Chociaż w ostatnich latach staram się uczyć spontaniczności.
10. Lato.
11. Angielski, niemiecki, francuski… a zawsze chciałam hiszpańskiego, ale na razie nie wyszło ;)
niezły zestaw pytań, chociaż ten twój bardziej mi się podoba i nigdy tego wcześnie w komentarzu nie robiłam, tak u Ciebie się skuszę i postaram się sama odpowiedzieć. ;)
1. zdecydowanie dzieła natury, na dłuższą metę miasta mnie nudzą i męczą. ;)
2. Ulubiona książka to „Przeminęło z wiatrem” na pewno, ale lista liczy o wiele więcej pozycji.
3. Mam słabość do chipsów solonych.
4. lubię gotować, ostatnio nawet powoli przeradza się to w pasję.
5. Nigdy nie żałuję pieniędzy wydanych na książki i podróże. ;)
6. uprawiać lubię koszykówkę (jak się ma metr sześćdziesiąt, to nabiera to zupełnie innego formatu), a oglądać ostatnio football amerykański. ;)
7. popisowa ostatnio to cytrynowy kuskus, kiedyś lazania. ;)
8. Ulubione miejsce w Polsce – góry wszelakie, chociaż też i Kraków. ;)
9. spontanicznie planuję wszystko. ;)
10. najbardziej wiosna, później lato, zimy nie lubię. ;)
11. był standardowo niemiecki i angielski, teraz siedzę nad hiszpańskim. ;)
i pozdrawiam serdecznie.
To widzę, że mamy tę samą ulubioną książkę ;)