Dni Twierdzy Poznań – zwiedzając Fort VI (08.2018)

Ostatni sierpniowy weekend mieliśmy spędzić nad jakimś jeziorem, pływając kajakami bądź jeżdżąc rowerami po zielonej okolicy. Jednak z powodu zmiany pogody zostaliśmy w Poznaniu. Szukając pomysłu na weekend, trafiliśmy na informację o VI Dniach Twierdzy Poznań i postanowiliśmy się wybrać na zwiedzanie jakiegoś fortu.

Spontaniczny plan udziału w VI Dniach Twierdzy Poznań

Padło na leżący blisko naszego obecnego miejsca zamieszkania, Fort VI. Zebraliśmy się niedługo po śniadaniu i o 11 byliśmy na miejscu. Przyznaję, nie bardzo się do tej wizyty przygotowaliśmy – ani nie wiedzieliśmy ile czasu trwa zwiedzanie, ani jaki duży jest to fort. Myślałam, że pobędziemy tak pół godziny, no może godzinę… Nawet nie wzięłam aparatu, także telefon musiał dać radę.

Okazało się jednak, że VI edycja imprezy była dobrze zorganizowana i zwiedzanie Fortu VI zajęło nam ponad 3 godziny, w tym ponad 2 godziny z przewodnikiem!

Fort VI w Poznaniu

Fort VI w Poznaniu

Zwiedzanie Fortu VI

Inscenizacja Wojna w Jugosławii

Inscenizacja - Wojna w Jugosławii

Inscenizacja – Wojna w Jugosławii

Przed wejściem na teren fortu wzięliśmy udział w inscenizacji Wojna w Jugosławii. Nie zrobiła na nas najlepszego wrażenia, dlatego z niezbyt wielkim entuzjazmem udaliśmy się w stronę fortu. Zaraz po wejściu na jego teren trafiliśmy na strefę food trucków – oboje pomyśleliśmy, że bardziej by pasowała grochówka lub jakiś bigos, no ale…

Wycieczka z przewodnikiem po Forcie VI

Dowiedzieliśmy się, że zwiedzanie fortu zacznie się o pełnej godzinie, czyli w naszym przypadku punktualnie o 12. Powitał nas pan w pruskim mundurze, salwa armatnia zabrzmiała i wmaszerowaliśmy do fortu. Nasza grupa liczyła kilkadziesiąt osób w różnym wieku – od dzieci noszonych na rękach, aż do emerytów. Na początku panował harmider i ciężko było usłyszeć naszego przewodnika, którym był pan Piotr, historyk. Na szczęście wkrótce ludzie się nieco uciszyli, ci z najmłodszymi dziećmi darowali sobie zwiedzanie, a reszta coraz bardziej angażowała się w wycieczkę.

Nasza grupa była liczna

Nasza grupa była liczna

Obeszliśmy główny budynek, w którego części sal zorganizowano stałe i czasowe wystawy. Można było zobaczyć jak wyglądał kiedyś zaimprowizowany szpital czy sala, w której badano kandydatów na żołnierzy. Pan Piotr opowiadał nam o losach tej zbudowanej pod koniec XIX wieku twierdzy, o różnych funkcjach jakie pełniła dla różnych wojsk. Muszę przyznać, że umiejętnie wplatał ciekawostki między fakty, dzięki czemu utrzymywał zainteresowanie całej licznej grupy.

W pewnym momencie wyszliśmy z budynku i trafiliśmy na kuchnię polową, gdzie serwowano jednak typowe wojskowe danie, czyli grochówkę. Zapach był tak zachęcający, że postanowiliśmy tam później wrócić. Najpierw jednak zwiedziliśmy różne budynki wchodzące w skład fortu i poznaliśmy jego funkcje. Na koniec obejrzeliśmy kaponierę i przeszliśmy fosą, gdzie znów trafiliśmy na małą inscenizację, tym razem „niemieckich” żołnierzy.

Samodzielne zwiedzanie Fortu VI

Cała wycieczka trwała ponad 2 godziny, więc bardzo chętnie skierowaliśmy się do kuchni polowej, gdzie posililiśmy się grochówką, która jak wiadomo najlepiej smakuje na świeżym powietrzu po wysiłku fizycznym ;)

Następnie jeszcze raz obejrzeliśmy wystawy, ponieważ razem z całą grupą było to nieco utrudnione. Szczególnie spodobała mi się wystawa fotografii Marcina Walkowiaka przedstawiająca różne twierdze na świecie. Były tam fotografie zarówno różnych fortów w Polsce, jak i różnych zamków i twierdz z Europy (Francja, Portugalia) i całego świata (Indie, Japonia). Świetna sprawa, dużo inspiracji podróżniczych :) Zdjęcia można obejrzeć na stronie fotografa.

Dodam jeszcze, że można było wybrać wycieczkę z przewodnikiem albo bez. W samodzielnym poznawaniu obiektu może pomóc specjalna aplikacja, jednak nie przetestowałam tej opcji.

VI Dni Twierdzy Poznań

Choć coś wcześniej słyszałam o tej imprezie, nie sądziłam że jest tak dobrze i z rozmachem przygotowana. Dni Twierdzy Poznań odbywają się w ostatni weekend wakacji, w tym roku było to 25 i 26 sierpnia. W czasie VI edycji były przygotowane atrakcje aż w 25 lokalizacjach w Poznaniu. Można było zwiedzać forty, schrony, muzea, ale również popłynąć w rejs statkiem po Warcie czy udać się na nocne zwiedzanie Twierdzy Poznań.

Jeżeli tak będzie to wyglądać co roku, to widzę, że mam zapewnioną rozrywkę na co najmniej kilka lat ;)

Fort VI na co dzień

Poza Dniami Twierdzy Poznań, Fort VI można zwiedzać tylko w ostatnie soboty miesiąca. Grupy zorganizowane mogą spróbować umówić się na inny termin. Wszystkie informacje na ten temat znajdziecie na stronie fortpoznan.pl


Zwiedzaliście kiedyś jakąś twierdzę, fort czy inne tego typu budowle?

 


 

Bądź na bieżąco – obserwuj mnie na:

FACEBOOKU

INSTAGRAMIE

 

Bookmark the permalink.

3 Comments

  1. Kinga | Kinga On Tour

    Nie mogę sobie przypomnieć, abym kiedykolwiek zwiedzała jakąś twierdzę lub fort, ale być może pamięć mnie zawodzi ;)

    O twierdzy w Poznaniu słyszałam już sporo dobrego i widzę, że Twoja opinia też może się do tego grona zaliczać. Grochówkę to z chęcią bym zjadła :D Umiejętne poprowadzenie grupy, tak aby się nie nudziła, to coś, co nie każdy potrafi ;) te zdjęcia z różnych twierdz na świecie brzmią kusząco. Obejrzę!

    • Ania (autorka)

      Postaram się dać Ci znać, jak będzie jakaś impreza związana z fortami w Poznaniu ;)

  2. Warto odwiedzić Fort VI

Miło jest czytać komentarze - może jakiś napiszesz?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.