Kotor, perełka Bałkanów

Kotor, Czarnogóra, sierpień 2017

Dwa lata temu nasz pobyt na Bałkanach rozpoczęliśmy od spędzenia kilku dni nad Zatoką Kotorską, Stacjonowaliśmy w Kotorze i to właśnie to miasto Wam dziś przedstawię.

Kotor – rys historyczny

Zatoka Kotorska (czarn. / serb. Бока Которска; serb. / chorw. Boka Kotorska) powstała, gdy podwyższony poziom wód po epoce lodowcowej zalał głębokie doliny rzeczne. Dzięki temu utworzona została zatoka, którą wielu porównuje z norweskimi fiordami. Na końcu tej krętej zatoki znajduje się miasto Kotor.

Pierwsi osadnicy zamieszkiwali te tereny już w III p.n.e. W czasach bizantyjskiego cesarza Justynina (VI w. n.e.) miasto stało się ważną twierdzą. Dalsze losy miasta były burzliwe – było pod panowaniem Serbów, Węgrów, Wenecjan, Austriaków…  Obecnie, od 3 czerwca 2006 roku, należy do Czarnogóry.

---

Stare Miasto w Kotorze

Stare Miasto Kotoru otoczone jest potężnymi średniowiecznymi murami miejskimi. Kotor to jedno z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast w południowo-wschodniej Europie. Krążąc po jego wąskich uliczkach mijamy zabytkowe budynki mające często nawet 800 lat!

Na początku nie jest łatwo zorientować się w tej plątaninie ulic, lecz takie błądzenie bez celu ma bardzo dużo uroku. Uliczki są wąskie, dlatego panuje w nich cień dający ulgę w skwarny dzień (gdy byliśmy tam w sierpniu temperatury oscylowały wokół 35 stopni w cieniu). Na terenie starówki podziwiać można kościoły, cerkwie, bramy miejskie, pałace zbudowane w różnych stylach architektonicznych, od romańskiego do barokowego.

Na terenie Starego Miasta pełno jest restauracji i kawiarni, w dzień okolica tętni życiem.

---

Mury Miejskie Kotoru

Niesamowite wrażenie robią mury miejskie Kotoru. Nie okalają ściśle starówki, tylko pną się wysoko po zboczu wzgórza nad miastem. Na wzniesieniu, na wysokości 260 m n.p.m. znajduje się twierdza św. Jana (Tvrdjava Sv. Ivan).  Pośrodku góry zlokalizowano natomiast kościół Matki Bożej od Zdrowia.

Mury miejskie oraz trasę przez środek wzgórza do kościoła i dalej do twierdzy udostępniono turystom.

Ze wzgórza roztacza się oszałamiający widok na starówkę Kotoru i całą zatokę, dlatego jest to popularny punkt widokowy.  My wybraliśmy podobno najłatwiejszy szlak wiodący przez środek wzgórza do kościoła. Muszę Was jednak przestrzec, że choć widok z góry jest obłędny, to sama trasa nie jest wcale taka łatwa. Nie wiem, czy od 2017 roku nic z nią nie zrobiono, ale wtedy wyglądała fatalnie. Kamienne stopnie były wyszczerbione, chyboczące i bardzo wąskie. Szlak jest dwukierunkowy, więc przy mijaniu jedna z osób musi zejść na pobocze, pełne słabo trzymających się podłoża drobnych kamieni. Poza tym na zboczu wzgórza jest się wystawionym na działanie słońca, które im bliżej południa, tym mocniej grzeje, mocno dając się we znaki.

Wędrówkę na mury najlepiej zaplanować na ranek, ubrać pełne buty (mogą być trampki) i wziąć dużo wody i nakrycie głowy. Dzięki temu będziecie mogli cieszyć się przepięknymi widokami na Zatokę Kotorską, a nie cierpieć.

My doszliśmy do ok. 3/4 wysokości wzgórza, ponad kościół, ale przed twierdzą. Po prostu warunki stawały się coraz gorsze (bardziej stromo, co raz gorsza droga) i było też coraz cieplej. A widoki i tak były fantastyczne.

---

Kotor nocą

Już pod wieczór Stare Miasto Kotoru staje się spokojniejsze. Odpływają bowiem wielkie statki wycieczkowe, z których tysiące turystów dzienne zalewa to małe zabytkowe miasto. Można spokojnie pospacerować, bo choć nadal jest ciepło, żar nie leje się z nieba. Letni wieczór w Kotorze jest bardzo przyjemny.

Warto wtedy wybrać się też do portu, gdzie cumują jachty. Stamtąd też dobrze widać podświetlone w nocy mury miejskie wijące się po wzgórzu.

 

 

---

Zachwycający Kotor

Podczas pobytu w Czarnogórze i Chorwacji, to właśnie Kotor zrobił na  mnie najlepsze wrażenie i najbardziej mi się spodobał. Przebił nawet Dubrownik. Kotor jest dla mnie niesamowitym miastem, po którym uwielbiałam spacerować i to mimo upału. Zachwycały mnie te wąskie uliczki, błąkające się wszędzie koty i wzgórze oplecione murami. Szczerze polecam odwiedzić tę perełkę Bałkanów.

Od 1979 roku historyczna zabudowa Kotoru znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.

Z Kotoru warto wybrać się na rejs po Zatoce, ale o tym opowiem w innym wpisie.

---

Pozostałe wpisy o wycieczce na Bałkany latem 2017 roku:

Czarnogóra i Chorwacja 2017

Split w jeden dzień, Chorwacja (08.2017)

Zadar, przewodnik po mieście, Chorwacja (09.2017)

Makarska, ulubiony kurort Polaków w Chorwacji (08.2017)

---

Bądź na bieżąco – obserwuj mnie na:

→FACEBOOKU

→INSTAGRAMIE