No comments
Ucieczka z Poznania, czyli Dziewicza Góra (09.2014)

Pochodzę z małego miasteczka, gdzie łatwo było znaleźć się na łonie natury. Wystarczyło kilka minut spaceru a już byłam na dzikim brzegu rzeki, albo kilkanaście minut jazdy rowerem i znajdowałam… Czytaj dalej